Wszystkie wpisy, których autorem jest Sandra

A może cos troszkę o moim Doktorze ???

A dlaczego nie miałabym napisać o moim doktorze ??  No przecież same dobre rzeczy można mówić o tym bardzo mądrym człowieku 🙂

Zapewne nie tylko ja będę miała ogromna wdzięczność do lekarza, który tak odmienił nasze życie. znam Doktora i wiem, że każdy Jego pacjent jest bardzo zadowolony z pracy mistrza. Żeby dobrze wykonywać swoją pracę, to trzeba ja kochać i tak napewno jest w przypadku Grzegorza Kowalskiego.

Przedstawiam Wam całą (pewnie bardzo ciężką) pracę , całą drogę do sukcesu

zapożyczone ze strony znanylekarz.pl 🙂

 

Wystarczy wejść na stronę znany lekarz i przeczytać opinie doktora. Same najepsze. Same najwyższe gwiazdki. No przecież, że nie za darmo 🙂

 

ja osobiście jestem bardzo bardzo wdzięczna doktorowi za odmienienie mojego życia.

dr n. med. Grzegorz Kowalski
Specjalista Chirurgii Ogólnej
Bariatra
Absolwent Wydziału Lekarskiego Śląskiej Akademii Medycznej w Katowicach. Doświadczenie zawodowe zdobywał Katedrze i Oddziale Klinicznym Chirurgii Ogólnej i Endokrynologicznej Szpitala Specjalistycznego w Bytomiu, jako Kierownik Oddziału Chirurgii Ogólnej i Krótkoterminowej Szpitala Powiatowego w Świętochłowicach i Kierownik Oddziału Chirurgii Ogólnej z Poddziałem Chirurgii Metabolicznej i Bariatrycznej OSK Katowice-Ligota, a także w renomowanych Światowych Ośrodkach Chirurgicznych:
• Europejski Instytut Telechirurgii- IRCAD/EITS – HôpitauxUniversitaires, Strasburg – Francja,
• European School of Laparoscopic Surgery – Saint-Pierre University Hospital, Bruksela – Belgia,
• Aesculap Akademie, Tuttlingen – Niemcy,
• Endo-Sugery Institute, Cincinnati , Ohio, U.S.A.,
• Medical Expert Training Center General Surgery Kantonspital, Baden – Szwajcaria,
• Imelda Hospital, Bonheiden – Belgia,
• Covidien Tyco Healthcare European Training Centre, Elancourt – Francja,
• Department of General −Vascular and Pediatric Surgery AZ Sint-Jan Hospital w Brugia – Belgia
• The Biomechanics Insitute of Valencia ( IBV ) , Valencia – Hiszpania
• Nemocnice s Polikliniku v NovyJicin , Novy Jicin – Czechy
• Department of Medical and Surgical Digestive Diseases, Ecole Européenne de Chirurgie – EEC, Paryż – Francja
• Amsterdam Medical Center, Amsterdam – Holandia
Biegły Sądowy Sądu Wojewódzkiego w Katowicach. Specjalizuje się w zabiegach chirurgii onkologicznej , operacjach laparoskopowych z zakresu chirurgii ogólnej i bariatrii oraz w chirurgii endokrynologicznej. Autor i współautor licznych publikacji naukowych. Członek: Polskiego Towarzystwa Lekarskiego, Towarzystwa Chirurgów Polskich, Sekcji Wideochirurgii Towarzystwa Chirurgów Polskich, Sekcji Metabolicznej i Bariatrycznej Towarzystwa Chirurgów Polskich.

 

Dobra dieta dla naszych żołądków

Dieta lekkostrawna po pierwsze odciąży twój układ pokarmowy. Dopiero w dalszej kolejności wpłynie na utratę kilogramów. Warto jednak ją wypróbować, by poczuć się zdrowo, lekko i pięknie, zarówno latem jak i zimą!

Dieta lekkostrawna stosowana jest w celu odciążenia żołądka. Dlatego szczególnie poleca się ją osobom starszym, dzieciom, a także tym, którzy zmagają się ze stanami zapalnymi błony śluzowej jelit i żołądka oraz nadpobudliwością jelita grubego. A także dla nas , pacjentów bariatrycznych.  Myślę,  że teraz w naszych rękach jest wszystko. A o nasz malutki żołądek przecież dbać musimy i to bardzo. Nawet jedzeniem nie powinniśmy go podrażniać. Przynajmniej jest takie moje zdanie. Jak zjem np: ogórka kiszonego to czuje ciężkość  z pieczywem jest to samo.

Stosując się do zasad diety lekkostrawnej powinno spożywać się 4 – 5 posiłków w ciągu dnia. Kolacja nie powinna być zjedzona później niż dwie godziny przed snem. Komponując posiłki należy zwrócić szczególną uwagę na produkty wskazane i zakazane. Wszelkie odstępstwa są bardzo niemile widziane. ( ja często odstępuje od diety i sie do tego przyznaje i jakoś nie przytyłam )  Dieta lekkostrawna ma bowiem na celu odciążenie naszego układu pokarmowego. Jest to bowiem bardziej dieta zdrowotna niż odchudzająca.

Co mogę jeść? Produkty wskazane

– jasne, czerstwe pieczywo ( nie lubie) , biszkopty i sucharki;
– drobne kasze, makarony i ryż;
– jajka na miękko, jajka s​adzone oraz omlety; TO ZAZWYCZAJ JEM NA ŚNIADANIE
– chude mięso i wędliny, ryby (dorsz, leszcz, sola, szczupak, sandacz);
– masło, oleje roślinne, oliwa;
– gotowane (najlepiej na parze): marchewka, buraki, dynia, kabaczek;
– groszek, fasolka szparagowa, cykoria, sałata, pomidory bez skórki;
– jabłka, truskawki, brzoskwinie, pomarańcze, banany (owoce należy spożywać bez skórek i pestek);
– zupy mleczne, owocowe, barszcz czerwony, pomidorowa, jarzynowa, ziemniaczana;
miód i dżemy;
– kisiele, musy, przeciery i kompoty owocowe;
– cukier, sok z cytryny, koperek, kminek, cynamon;
– słaba herbata, rozcieńczone soki owocowe i warzywne, niegazowana woda mineralna;

Czego nie mogę jeść? Produkty zakazane

– chleb razowy, żytni, z otrębami, chrupkie pieczywo;
– tłuste wędliny, pasztet, konserwy, salceson;
– gęś, kaczka, baranina;​
– ryby: węgorz, karp, łosoś;
– tłuste sery, serki topione;
– margaryny, smalec, słonina;
– gruszki, czereśnie, daktyle;
– kapusta, cebula, czosnek, ogórki, kalarepa, rzodkiewka;
– frytki;- tłuste zupy, zagęszczone mąką i śmietaną, fasolowa, kapuśniak, ogórkowa;
– mocna kawa i herbata, alkohole, czekolada do picia, napoje gazowane;
– słodycze: torty, ciasta z masą, lody, batony, chałwa, orzechy, czekolada;
– ocet, chilli, papryka, musztarda, ziele angielskie, liść laurowy, gałka muszkatołowa, gorczyca, curry

Nasz organizm sam będzie wołał co mu brakuje. Ja tak mam. Chyba intuicyjnie czuje kiedy mi spada żelazo albo potas. Często mam smaczki na coś. Ostatnio na szpinak , pomidory itp. tak mocno mam smaka że nawet w nocy jem. No tak !!! jem nawet w nocy , jak mi sie chce. Wiem, że to nie jest dobry nawyk, ale wole nadrobić w nocy niż nie dostarczyć wogóle.

ZDROWE KOKTAJLE + PRZEPISY

UWIELBIACIE KOKTAJLE ???

Ja kocham, szczególnie te owocowo-warzywne. Są zdrowe pyszniutkie i na dodatek bardzo łatwe w przygotowaniu. Przeważnie nasza praca kończy się zanim sie zacznie przygotowywać koktajl. Owoce i warzywa wrzucamy do miksera lub blendera i miksujemy. Ja ze względu na moja niedowagę troszkę oszukuje i dodaje troche cukru, albo słodzika.

Papryka, jabłko i ogórek

papryka i jablko

Składniki:

  • 2 marchewki
  • 2 jabłka
  • czerwona papryka
  • ogórek zielony
  • mięta

 

Marchewki i jabłka  umyć, obrać, wycisnąć sok w sokowirówce. Paprykę pokroić na małe kawałki, wrzucić do blendera z ogórkiem, dodać sok z jabłek i marchewki, miętę. Najlepiej używać wyciskarki.

 

Melon, ogórek, limonka i mięta

_ko8Składniki:
– dojrzały melon, odmiana zielona
– 1/2 świeżego zielonego ogórka
– sok z 1/2 limonki
– 1/2 szklanki wody
– kilka liści mięty
– 1 łyżka miodu

Przygotowanie:
Obranego i pokrojonego na mniejsze kawałki melona oraz ogórka wrzucić do blendera razem z liśćmi mięty. Zmiksować. Dodać sok z limonki, miód i wodę i jeszcze raz zmiksować. Przelać* do szklanek. Podawać z kostkami lodu, udekorowane plastrem melona, ogórka i liśćmi mięty.

Kiwi, awokado, mięta

_ko3Składniki:
– 1/2 dojrzałego awokado
– 2-3 owoce kiwi
– 1 łyżeczka soku z limonki
– jogurt naturalny
– miód do smaku
– liście mięty

Przygotowanie:
Obrane awokado i kiwi wrzucić do blendera razem z pozostałymi składnikami. Zmiksować na gładką masę. Przelać do szklanek, podawać udekorowane świeżą miętą.

Pietruszka, jabłko

_ko9Składniki:
– 1 jabłko
– mały pęczek pietruszki
– pół szkl wody mineralnej
– ew. sól do smaku

Przygotowanie:
Jabłko umyć, nie obierać, pokroić na ćwiartki, usunąć gniazda nasienne, pokroić na mniejsze kawałki i wrzucić do blendera. Pietruszkę umyć dokładnie i wrzucić do blendera. Dodać wodę mineralną, ew. sól i miksować na bardzo gładki koktajl. Podawać od razu.

NA ŻÓŁTO i POMARAŃCZOWO:

 

Sok pomarańczowo-paprykowypapryka

  • 2 marchewki
  • 3 małe jabłka
  • pomarańcza
  • żółta lub pomarańczowa papryka

 

Marchewki obrać i pokroić na małe kawałki, jabłka obrać ze skórką. Pomarańczę obrać ze skórki i wycisnąć z niej sok. Paprykę umyć i pokroić na grubą kostkę, zblendować w blenderze lub w wyciskarce wraz z jabłkiem.

Banan, pomarańcza i lód

Składniki:
na ok. 1 – 1,5 litra
– 1 duże mango
_ko7– 400 g świeżego ananasa
– 1 kiwi
– 1 banan
– 3 pomarańcze
– 1 łyżka soku z cytryny
– 1 łyżka ziaren słonecznika

Przygotowanie:
Wycisnąć sok z pomarańczy i cytryny. Pozostałe owoce zmiksować ze sobą. Dolać sok z pomarańczy i cytryny. Zmiksować ponownie na gładki płyn. Na koniec dorzucić ziarna słonecznika i jeszcze raz zmiksować. Podawać z lodem albo mocno schłodzone.

Mango, malina, brzoskwinia

Składniki:
_ko2– 4 brzoskwinie
– 100 g malin (mogą być mrożone)
– 1 dojrzałe mango
– garść mięty
– 2 łyżki soku z pomarańczy

Przygotowanie:
Owoce dokładnie umyć. Brzoskwinie i mango obrać ze skóry i pozbawić pestek. Wszystkie składniki zmiksować na gładką masę. Przelać do szklanek. Dodać lód przed podaniem lub dobrze schłodzić.

Marchewka, seler i jabłko

Składniki:
_ko11– 60 dag marchewki (w tym 4 małe)
– 30 dag selera korzeniowego
– kwaśne jabłko
– 4 łyżki jogurtu naturalnego
– sól, pieprz, po szczypcie ostrej i słodkiej papryki
– 2 łyżeczki soku z grapefruita

Przygotowanie:
Seler i marchewki (bez małych) obrać i umyć. Jabłko obrać, przepołowić i wyciąć gniazdo nasienne. Z warzyw i jabłka wycisnąć sok, wymieszać z jogurtem. Koktajl przyprawić do smaku solą, pieprzem oraz słodką i ostrą papryką oraz sokiem. Małe marchewki obrać pozostawiając ogonki, umyć i osuszyć. Koktajl rozlać do 4 szklanek, do każdej porcji włożyć małą marchewkę.

Pomarańcza  i marchew z natką pietruszkinatka

Składniki:

 

  • 3 marchewki
  • 2 jabłka
  • pomarańcza
  • natka pietruszki

 

Marchewki obrać, pokroić na małe kawałki, dodać umyte jabłka również pokrojone na cząstki. Pomarańczę obrać ze skóry, pokroić na cząstki. Sok z marchewek wycisnąć za pomocą sokowirówki. Do blendera włożyć jabłka i pomarańcze oraz natkę, dodać sok z marchwi, całość zblendować.

 

NA BIAŁO i PASTELOWO

 

Banan, daktyl, jogurt

_ko6Składniki:
– 1 i 1/2 szklanki maślanki lub jogurtu naturalnego
– 1 banan
– 4-6 daktyli suszonych
– miód do smaku

Przygotowanie:
Przy pomocy blendera zmiksować razem wszystkie składniki, aż do uzyskania gładkiej konsystencji. Podawać w wysokich szklankach, lekko schłodzone. Można ozdobić pokrojonymi daktylami.

Brzoskwinia, pomarańcza, jajka

Składniki:
_ko14– 1 pomarańcza
– 2 brzoskwinie (ew. z puszki)
– 3 jajka
– 4 łyżki cukru
– 500 ml jogurtu
– Woda mineralna

Przygotowanie:

Pomarańczę obrać i wmieszać z pokrojonymi (i obranymi, jeśli świeże) brzoskwiniami w mikserze, na gładką masę. Dodać jajka, cukier i jogurt. Wszystko zmiksować dokładnie, na szybkich obrotach. Rozlać do szklanek lub kieliszków. Dopełnić wodą mineralną. Udekorować dla atrakcyjności. Podawać od razu.

Banan, kawa, biszkopty

Składniki:
_ko5– 1 duży jogurt naturalny
– 1 szklanka zaparzonej i ostudzonej kawy
– 4 banany (w tym u mnie 2 mrożone)
– 4 łyżki płatków owsianych
– 4 płaskie łyżki cukru
– 4 biszkopty

Przygotowanie:
Jogurt zmiksować z bananami, płatkami, biszkoptami i cukrem. Zaparzyć mocną aromatyczną kawę. Ostudzić. Dodać do koktajlu. Zmiksować na wolnych obrotach. Przelać do szklanek i od razu podawać.

NA CZERWONO

 

Buraki, marchew i jabłko

_ko10Składniki:
– 1 burak średniej wielkości,
– 2 duże marchewki,
– 1 kwaśne jabłko,
– 1 szklanka przegotowanej wody,
– 1 łyżeczka miodu lub cukru,
– mała gałązka natki pietruszki (niekoniecznie).

Przygotowanie:
Warzywa i jabłka umyć, obrać, wycisnąć z nich sok w sokowirówce (albo zetrzeć na tarce o drobnych oczkach i odcisnąć sok przez sito). Sok wymieszać z wodą, dodać miód i ew. szczyptę soli. Przed podaniem posypać natką.

Truskawki, seler, ananas

Składniki:
– 3 kawałki selera naciowego
_ko12– 5 plastrów ananasa (można użyć świeżego lub z puszki)
– truskawki
– garść melisy
– 1 łyżeczka cukru trzcinowego
– jogurt naturalny

Przygotowanie:
Selera pokroić na cienkie plastry. Świeżego ananasa obrać, wyciąć z niego trzon, plastry również posiekać. Truskawki umyć, usunąć szypułki. Melisę drobno posiekać. Wszystkie składniki wrzucić do blendera i zmiksować. Dodać jogurt i jeszcze raz zmiksować. Podawać schłodzony, ozdobiony truskawką.

Arbuz, mięta, ogórek

Składniki:
– pół kilograma schłodzonego arbuza (bez skóry i ziarenek)
_ko13– pół szklanki malin
– 1 obrany zielony ogórek
– garść posiekanej świeżej mięty
– 1 łyżka miodu
– opcjonalnie: łyżeczka nasion chia lub zmielonego siemienia lnianego

Przygotowanie:
Ogórka pokroić w niewielkie kawałki, zmiksować razem z miętą, malinami i miodem. Pod koniec miksowania dodać arbuza, jeszcze chwilę miksować pozostawiając w koktajlu niewielkie cząstki owoców. Przelać do szklanek, udekorować.

Buraki, pomarańcza, jabłko i natka pietruszki

bursak

Składniki:

  • natka pietruszki
  • burak
  • 2 jabłka
  • pomarańcza

Buraka  i jabłka obrać, pokroić na małe kawałki. Pomarańczę obrać ze skóry. Wycisnąć sok z jabłka i buraków w sokowirówce lub wyciskarce, pomarańcze można zblednować w blenderze, całość wymieszać.

 

Sok z buraków i śliwek

 

  • jabłkowww
  • burak
  • 2 marchewki
  • 6 śliwek węgierek

 

Twarde owoce wycisnąć w sokowirówce lub wszystkie w wyciskarce, pic od razu!

http://urodaizdrowie.pl/odchudzajace-koktajle-owocowe-i-witaminowe-przepisy

Wrocilam z waga 56-57 kg 😁

Wróciłam po dosyć długiej nieobecności. Miałam troszkę problemów Ale nie bede sie zagłębiać. Ze mną wszystko dobrze. Jestem zdrowa, chudne dalej niestety, bo juz bym nie chciała. Moja najniższa waga całkiem niedawno to 56 kg. Jak więcej zjem to to tak 56-57 kg.
Co u mnie???
Jak się odzywiam??
Jem to co wcześniej, wszystko tylko malutko dalej, jakoś nie potrafię zwiększyć swoich porcji , ale chyba nie mam nawet takiej potrzeby. Moje wyniki krwi są idealne, jestem zdrowa. Widziałam sie z moim kochanym doktorem Grzesiem i jest wszystko w jak najlepszym porządku.

Bardzo dużo osób oskarża mnie o to że jestem za chuda. Dlaczego?? Z zazdrości?? Z troski?? To chyba widać , kto sie naprawde martwi a kto tylko udaje przyjaciela. Straciłam po operacji sporo przyjaciół. Nie ukrywam ze szczególnie zawiodłam się ja jednej najblizszej ( tak myślałam że najbliższej ) osobie. Z tą osobą znam się 10 lat prawie, a zostałam potraktowana jak zło konieczne, ja i moja rodzina. W szczególności jeżeli chodzi o moja rodzinę, nie wybacze jeżeli ktoś będzie chciał zrobić przykrość mojej rodzinie, która mam wreszcie taką jaką chciałam. To co osiagnelam sama, ciezka pracą i determinacja jest dla mnie najcenniejsze. Sama zbudowalam swoje życie na tym poziomie jakie jest teraz, nie chodzi o kwestie finansowe bo z tym to kolorowo nie jest, Ale chodzi o szacunek innych osób. Wcześniej przed operacją moja samoocena była niżej niż dno , często byłam wykorzystywana emocjonalnie i uslugowo. Pomagalam wszystkim, komu moglam a mimo to osoby , ktore uwazalam za bliske wykorzystywaly moje dobre serce. Teraz też pomagam, ale uważam komu i kosztem czego, chciałabym pomóc wszystkim grubaskom w podjęciu decyzji o operacji. Calemu światu bym opowiedziała jak bardzo zmienilo się moje życie na plus. Jestem inną osobą, znajaca swoją wartość i mająca dużo szacunku od innych osób.

Jak wygląda moje ciało po schudnieciu tylu kilogramów? Wstawilabym zdjecie żeby pokazać stan mojej skóry, ale się wstydzę😁😊😜 wstawię zdjęcie w ubraniach. Wracając do skóry to jest super!! Naprawdę myślałam że bedzie gorzej a jest dużo lepiej niż przed schudnieciem. Brzuch to mialam zawsze kangurzy, ale teraz jakby to znikło. Tygrysie centki mam ale to pociazowe. Jeżeli chodzi o górną część korpusu- czytaj. Cycki 😁 to po prostu tez znikło. Czary mary hokus pokus bęc !! Hehehe. Wole nie mieć nic niż mieć nadwagę!! Uwierzcie mi na słowo, że każdy kto zmieni swoje życie tak jak ja nie będzie żałował swojej decyzji o operacji.

Wstawiam zdjęcia i idę spać. Jutro sie rozwinę bardziej
Podaję mój numer telefonu w razie pytań 790 531 555

received_1600181746958496

Stres spowalnia metabolizm ! udowodnione

Już jedno stresujące wydarzenie przed spożyciem wysokotłuszczowego posiłku może spowodować spowolnienie procesów metabolicznych i w konsekwencji doprowadzić do przybrania na wadze.

 

Badacze z Uniwersytetu Stanowego Ohio (USA) zaobserwowali, że kobiety, które doświadczyły co najmniej jednego stresującego wydarzenia w ciągu ostatnich 24 godzin spalały o 104 kalorie mniej niż ich niezestresowane koleżanki w trakcie 7 godzin od zjedzenia wysokotłuszczowego posiłku. Ta różnica odpowiada 5-kilogramowemu wzrostowi masy ciała na przestrzeni roku.

– Oznacza to, że wraz z upływem czasu, stresory mogą prowadzić do przybrania na wadze. Wiemy z innych badań, że jesteśmy skłonni do sięgania po niezdrowe produkty, gdy znajdujemy się pod wpływem stresu. Wyniki naszego badania sugerują, że możemy wtedy łatwo przytyć, bo spalamy mniej kalorii – mówi jeden z badaczy Jan Kiecolt-Glaser.Naukowcy dwukrotnie zaprosili do laboratorium 58 kobiet i poprosili je o wypełnienie kilku kwestionariuszy (m.in. na objawy depresji i poziom aktywności fizycznej) oraz zapytali, czy poprzedniego dnia w ich życiu nastąpiły jakieś stresujące wydarzenia (np. kłótnia z małżonkiem lub współpracownikiem, kłopoty z dzieckiem, presja w pracy).Następnie poczęstowali uczestniczki posiłkiem zawierającym 930 kalorii i 60 gramów tłuszczu, który miał zostać zjedzony w ciągu 20 minut.Poprzedniego dnia również zapewniono kobietom 3 wystandaryzowane posiłki, a potem poproszono je o powstrzymanie się od jedzenia przez 12 godzin, aby mieć pewność, że w ciągu 24 godzin wszystkie stosowały ujednoliconą dietę. Zarówno przed spożyciem wysokotłuszczowego posiłku, a także po jego zjedzeniu kontrolowano u osób badanych szybkość procesów metabolicznych, a także mierzono poziom cukru, trójglicerydów, insuliny i hormonu stresu – kortyzolu.

Okazało się, że zestresowane kobiety nie tylko wolniej spalały kalorie, ale posiadały też wyższe stężenie insuliny oraz niższe wskaźniki utleniania tłuszczu (rozbijania tłuszczu na mniejsze cząsteczki, które mogą posłużyć jako paliwo), co prowadziło do gromadzenia się tłuszczu w organizmie.

Źle wypadało również połączenie historii objawów depresyjnych i czynników stresujących, które wywoływało po posiłku nagły wzrost poziomu trójglicerydów we krwi, zwiększających ryzyko chorób układu krążenia. Rezultaty badania nie podlegały zróżnicowaniu ze względu na zastosowanie określonego rodzaju tłuszczu (nasyconego lub jednonienasyconego).Badacze przestrzegają, aby wyników nie rozszerzać na populację mężczyzn, gdyż mają oni inną budowę ciała (więcej mięśni), co oddziałuje na procesy metaboliczne.

 

moje przemyslenia 😁 tak mnie jakos naszlo

Jak to jest??? Co się czuje gdy sie tyle schudnie??. Zadowolenie i spelnienie. Myślę ze jest sie taka samą osobą, tylko o wiele pewniejsza siebie. Ostatnio uslyszalam ze GWIAZDORZE czy tak jest??? Nie sądzę. Nadal jestem mamusia i Panią domu. Dbam o moich mężczyzn i wiem co należy do moich obowiązków. Moj mężczyzna i synowie są ze mnie dumni. A to ze wyglądam teraz o niebo lepiej to chyba dobrze? Mam prawie 28 lat, więc jestem młoda i chce wyglądać dobrze zawsze. Chce zeby moi synowie w przyszłości nadal byli ze mnie dumni i zebym byla ich wzorem jak ich tata Jarus. Widze duza zmiane w nich i w sobie. Spedzamy razem wiecej czasu. Jestesmy doskonałą rodzinką. Nigdy w życiu nie bylam taka szczęśliwa. Na dodatek jest wiosna, ktora dodatkowo nastraja pozytywnie. A do tego szykuje sie ogromna zmiana w naszym zyciu, ale o tym to za kilka miesiecy napiszę. Zawsze marzylam chociaż przez chwilke włożyć na siebie rozmiar 38 a teraz nosze 36 i chyba chcę wiecej. Duzo osób mi mowi ze juz jestem za chuda, czy tak się czuje??? W głowie zawsze pozostane grubasem, jak narkoman mimo ze nie bierze, czy alkoholik niepijacy. Musze się bardzo pilnować i czesto słyszę zarzuty ze poszlam na łatwiznę. Oczywiście ze w jakims sensie poszłam, każdy z nas by podjął taka sama decyzję jak ja gdyby mial taką możliwość. Ale nawet po operacji musze pilnować co i ile jem. Wole nie zjesc nic, niż zjeść coś co nie wnosi do mojego organizmu nic pozytywnego. Ludzie coraz częściej decydują sie na takie operacje, wiem z doswiadczenia jako pracownika służby zdrowia. A dlaczego ludzie wola wyciąć żołądek niż ćwiczyć i pilnować mocno diety? Bo nie mamy na to czasu ani w pewnym sensie pieniędzy. Latwiej zrobić operację na raty i płacić różnice w kwocie ta ktorej sie nie zjadlo na jedno wyjdzie, niż chodzić do dietetyka i wynająć trenera osobistego. Sport, no właśnie, czy ja go uprawiam?? Pewnie ze tak, duzo spaceruje i biegam. Chodze takze na basen i zamierzam chodzić coraz częściej. Jeju ale sie rozpisalam. Musze poprosić syna o zrobienie zdjęć to zaraz wrzucę💏💗 dziekuje za mega wsparcie. Dajecie mocnego kopa w tylek. Teraz dopiero widać, kto jest życzliwy i trzyma za mnie kciuki a kto jest po prostu zazdrosny. .. coraz częściej się z tym spotykam. Niestety…..

Rozstepy


Rozstępy to najczęstszy problem estetyczny, jakiego obawiają się młode mamy. W widoczny sposób zmieniają one bowiem wygląd i strukturę skóry, pozostawiając trwałe i trudne do usunięcia ślady. Nieestetyczne zmiany tworzą się w kilku etapach. Na początku wyglądają jak cienkie, różowe paski, otoczone zdrową skórą.

jak pozbyć się rozstępówlaserowe usuwanie rozstępówmezoterapiarozstępyrozstępy leczenierozstępy objawyrozstępy po ciąży,rozstępy przyczynyrozstępy skórnerozstępy w ciąży, sposoby na rozstępyRozstępy w miarę upływu czasu wydłużają się i poszerzają, zmieniając zabarwienie na ciemniejsze. W końcowej fazie bledną, zmniejszają się i przybierają postać nieregularnych linii. Na ich powstanie ma wpływ naturalne przybieranie wagi podczas ciąży oraz proces mechanicznego rozciągania skóry.

Rola hormonów w powstawaniu rozstępów

Dużą rolę w tym, czy po ciąży pozostaną brzydkie pamiątki w postaci rozstępówodgrywa jednak układ hormonalny. Pod wpływem między innymi  zmian hormonalnychdysfunkcji mogą ulegać fibroblasty – komórki odpowiedzialne za produkcję elastyny i włókien kolagenowych. W związku z tym dochodzi do zmniejszenia wytrzymałości i elastyczności skóry. Kruche włókna kolagenowe zrywają się i na skórze powstają mało estetyczne wrzecionowate pasma, zwane rozstępami – tłumaczy dr Ilona Wnuk-Bieńkowska ekspert z klinik medycyny estetycznej Esteticmed w Częstochowie i Bydgoszczy. Rozstępy powstają także na skutek dużego wahania wagi – przytycie w krótkim czasie może wywołać charakterystyczne mikropęknięcia skóry, które same nie znikną nawet wtedy, gdy uda nam się pozbyć kilku nadprogramowych kilogramów. Dlatego po rozwiązania ”antyrozstępowe” warto sięgać nie tylko będąc w ciąży, ale również wtedy, gdy nasza waga ma problem z utrzymaniem poziomu constans.

Dr n. med. Elżbieta Szymańska, dermatolog,

Rozstępy na pośladkach – jak je zlikwidować?

Pojawiły się u mnie (głównie na pośladkach) rozstępy białe – zauważyłam je jakiś rok temu. Nie schudłam ani nie przytyłam, moje waga jest stała, więc nie wiem co mogłoby być przyczyną. Robiłam badania krwi, morfologia, kreatynina, potas, TSH – wszystkie wyniki są prawidłowe. Wiem, że rozstępy trudno jest całkowicie zlikwidować, jednak proszę mi powiedzieć, co może być przyczyną ich powstania?

Elżbieta Szymańska: Rozstępy pojawiają się przy pewnych osobniczych cechach skóry, nie zawsze muszą być wynikiem szybkiego wzrostu lub zwiększenia masy ciała. Są wynikiem uszkodzenia włókien w obrębie skóry właściwej. Likwidowanie ich jest bardzo trudne. Jedną z metod jest radiofrekwencja mikroigłowa. To zabieg, który polega na jednoczesnym nakłuwaniu i podgrzewaniu skóry głowicą wyposażoną w 25 mikroigieł. W momencie wkłucia emitowana jest wiązka fal radiowych, która ogrzewa skórę na całej długości mikroigieł. Takie podgrzewanie i nakłuwanie stymuluje fibroblasty do produkcji nowej elastyny i kolagenu. Włókna skręcają się i zagęszczają, powstają też między nimi nowe wiązania. W ten sposób głęboko umiejscowione rozstępy na nowo zaczynają się zapełniać i w rezultacie – zanikać.

Dobre patenty na rozstępy

Choć rozstępy powstają przeważnie w szóstym i siódmym miesiącu ciąży, pierwsze, niewidoczne zmiany w skórze zachodzą już w pierwszym trymestrze. Powstawaniu rozstępów towarzyszy lekki świąd lub pieczenie. Wróg jest podstępny więc walkę z nim należy rozpocząć wcześnie – jeszcze na etapie profilaktyki. Warto stosować dietę bogatą w witaminy A, E, PP, B5 oraz mikroelementy zwłaszcza krzem i cynk oraz regularnie ćwiczyć. Na początku ciąży warto sięgnąć po kremy przeciw rozstępom, których zadaniem jest natłuścić i odżywić skórę oraz wpłynąć kojąco na napiętą i swędzącą skórę brzucha.  Aby skóra lepiej chłonęła składniki odżywcze zawarte w kosmetykach pielęgnacyjnych warto ją regularnie złuszczać.

– Warto zauważyć, że jeśli kobieta ma rozstępy na skutek wahania wagi (wynikającej z diety czy intensywnych ćwiczeń na siłowni) musi się ona liczyć z tym, że ciąża przyczyni się do powstania kolejnych rozstępów. W tym przypadku profilaktyka jest szczególnie wskazana. Dlatego warto przygotować ciało na nadchodzące zmiany także w gabinecie medycyny estetycznej. Profilaktyka podjęta jeszcze przed powstaniem uszkodzeń skóry będzie bardziej skuteczna i szybsza niż leczenie powstałych już rozstępów. W gabinecie medycyny estetycznej powinno się wykonać  zabiegi poprawiające jędrność, nawilżenie i jakość skóry w miejscach szczególnie narażonych na powstawanie rozstępów, czyli na brzuchu, piersiach, biodrach i górnej części ud – mówi dr Ilona Wnuk-Bieńkowska.

Aktywność fizyczna w walce z rozstępami

To samo dotyczy ćwiczeń fizycznych, które akurat w okresie ciąży należy wykonywać nie tyle regularnie, co z umiarem. Ćwiczenia wzmocnią mięśnie, pomogą w redukcji tkanki tłuszczowej, wpłyną na poprawę kondycji i wydolności tlenowej organizmu, co na pewno przyda się podczas porodu. Warto przypomnieć, że na ćwiczeniach zawsze korzysta także skóra, która dzięki nim staje się lepiej ukrwiona i napięta. Wszelkie formy aktywności sportowej pośrednio pomagają więc także w walce z rozstępami i cellulitem. Ważne jest jednak, aby przed rozpoczęciem treningów skonsultować się ze swoim lekarzem prowadzącym w celu wykluczenia ewentualnych przeciwwskazań.

Akcja: likwidacja rozstępów

Jeżeli na skórze pojawią się rozstępy, też nie musisz być na nie skazana na stałe. Dzięki wielkiemu postępowi laseroterapii i medycyny estetycznej znowu będziesz mogła cieszyć się ładną, gładką skórą. Rozstępy leczymy  tak jak blizny – przy wykorzystaniu rozwiązań laseroterapii, połączonej z mezoterapią. Najlepsze efekty uzyskujemy stosując terapie łączone. Jeżeli mówimy o zabiegach, które naprawdę redukują rozstępy w sposób widoczny i udokumentowany, to wiąże się to z precyzyjnym uszkadzaniem skóry laserami frakcyjnymi oraz plazmą frakcyjną. Takie terapie łączymy z mezoterapią preparatami bogatymi w kwas hialuronowy oraz witaminę C.

Zobacz: Na czym polega zabieg Zaffiro?

Bardzo dobre rezultaty przynosi także łączenie tej terapii z remodelingiem – intensywnym, kontrolowanym podgrzewaniem skóry poprzez podczerwień albo fale radiowe. Efekt ten możemy uzyskać dzięki zabiegom Zaffiro oraz Accent XL. Celem wszystkich wymienionych zabiegów jest pobudzenie skóry do głębokiej i radykalnej regeneracji, co w rezultacie prowadzi do powstania młodych komórek i nowego kolagenu. – Warto także nadmienić, że dzięki złożonej terapii laserowej, lekarz może także usunąć szpecącą bliznę po cesarskim cięciu – tłumaczy dr Ilona Wnuk-Bieńkowska z klinik Esteticmed. Terapię, która ma na celu usunąć bliznę i rozstępy warto rozpocząć tuż po ich pojawieniu się, zanim ulegną zwłóknieniu i zblednięciu (ale w przypadku rozstępów będących następstwem ciąży nie wcześniej niż po zakończeniu okresu laktacji). Wcześnie podjęte leczenie przyniesie bowiem największe  i najszybsze oczekiwane rezultaty, a ciało znowu będzie wyglądać rewelacyjnie nawet w skapym bikini 

Styl nie ma rozmiaru

Na TVN Style właśnie leci taki program, opisujący kobiety – modelki size plus….Ja też byłam kobietą- modelką size plus. Zostałam lekko mówiąc wydalona z agencji z uwagi na moje obecne rozmiary. Za małe na size plus. Fajnie było być modelka size plus….ale tak jak opowiadali w tym programie: kobieta, będąc gruba i mówiąca o tym że sie czuje fantastycznie w swoim ciele, a potem się odchudzając jest KŁAMCZUCHĄ. Bohaterką była jedna bloggerka nosząca rozmiar 52 😮 !!!!!!!!! Ja nosiłam 48 i to już było mega mega mega za dużo jakbym miała nosić 52 to musiałabym przytyć do moich poprzednich 110 kg jeszcze jakieś 20 kg. Przy moim wzroście to i tak nie wyglądało by tak źle jak na kobiecie mającej 165 cm . Ale dlaczego oszukujemy siebie i innych ze dobrze się czujemy we własnej skórze??? Bo co mamy innego powiedzieć ?? że jesteśmy grubi bo za dużo jemy?? dla naszej psychiki i samooceny bezpieczniej jest powiedzieć-  A JESTEM TAKA BO LUBIE TAKA BYĆ, PODOBAM SIE SOBIE I OTOCZENIU. Nikt wtedy się nad nami nie będzie użalał, że nie potrafimy schudnąć. Ale tylko Gruby człowiek, wie co czuje każdy inny gruby człowiek. Chudy nie zrozumie grubego i odwrotnie. Istnieje problem także w drugą stronę. Są osoby skrajnie szczupłe, które boja się przytyć, albo nie potrafią…. ???? też tak może być. Są osoby z doskonałą przemiana materii jak np mój ukochany. Może jeść i jeść i waga spada. A ja popatrzę tylko na czekoladę i od razu kilogram więcej 🙂  hehehe żartuje.

WIN_20160310_195304pozdrawia 62 kiloramowa  Sandra

Kocham Was i dziękuje,że ze mną jesteście

dlaczego zajadamy stres ??????

Dlaczego zajadamy stres? Poznaj mechanizm, który jest sprawcą nadwagi i otyłości!

Zastanawiasz się, dlaczego tak trudno jest ci powstrzymać się od podjadania w różnych stresujących sytuacjach? Uczucie sytości pomaga rozładować napięcie związane z emocjami takimi jak smutek, złość czy lęk. To sprawia jednak, że uzależniasz się od jedzenia – bo przecież stresu nie da się całkowicie wyeliminować. Jak przerwać to błędne koło? Poznanie mechanizmu nazywanego „emocjonalnym jedzeniem” pomoże ci kontrolować apetyt i zapanować nad swoją nadwagą lub otyłością – a w efekcie skutecznie schudnąć.

Dlaczego zajadamy stres? Poznaj mechanizm, który jest sprawcą nadwagi i otyłości!

Zastanawiasz się, dlaczego tak trudno jest ci powstrzymać się od podjadania w różnych stresujących sytuacjach? Uczucie sytości pomaga rozładować napięcie związane z emocjami takimi jak smutek, złość czy lęk. To sprawia jednak, że uzależniasz się od jedzenia – bo przecież stresu nie da się całkowicie wyeliminować. Jak przerwać to błędne koło? Poznanie mechanizmu nazywanego „emocjonalnym jedzeniem” pomoże ci kontrolować apetyt i zapanować nad swoją nadwagą lub otyłością – a w efekcie skutecznie schudnąć.

Ideałem byłoby jedzenie tylko tyle, ile potrzeba do zaspokojenia rzeczywistych potrzeb organizmu. Jednak w koło jest tyle pokus! Poza tym coraz częściej nie radzimy sobie z życiem – trudna praca, kłopoty osobiste, osamotnienie, brak przyjaciół – a to także dobry pretekst do sięgnięcia po małe słodkie co nieco. Niestety ani lenistwo, ani łakomstwo nie są najczęściej przyczynami objadania się. Powody problemów z odżywianiem tkwią znacznie głębiej i mogą wynikać np. z urazów psychicznych. Nie na darmo osobom z dużą nadwagą i otyłym coraz częściej proponuje się rozmowę z psychoterapeutą.

Od jedzenia można się uzależnić

Przyznajmy szczerze, w stresie wybierzemy prędzej coś słodkiego albo tłustego niż buraki i szpinak. Słodycze na krótko poprawiają nastrój, dają dodatkowy zastrzyk energii. Niestety podjadamy głównie wieczorem lub w nocy, nie dając organizmowi szansy na spalenie nadliczbowych kalorii. Zapominamy, że od jedzenia można się uzależnić, tak samo jak od alkoholu, papierosów i narkotyków. A uzależnienia mają swoje źródło w braku zaspokojenia potrzeb takich jak przynależność do grupy, akceptacja, bezpieczeństwo.

Skłonność do nadmiernego objadania się może być także wyniesiona z domu. W końcu to polska tradycja – zastawiony stół będący niejako wyrazem miłości i gościnności. Po prostu nie wypada nie wyczyścić talerza do ostatniego okruszka. Rodzice często nagradzają też dzieci jedzeniem za dobre oceny. W przyszłości może ono nagradzać się w ten sam sposób np. dodatkową porcją frytek w McDonaldzie za dobre wyniki w pracy.

Ważne

Ważne

Dlaczego zajadamy stres?

dr n. hum. Olaf Truszczyński – specjalista psychologii klinicznej:

W dzieciństwie wszyscy uczymy się, że poczucie bezpieczeństwa wiąże się z matką i karmieniem piersią. To skojarzenie jest zupełnie normalne, ale w życiu człowieka dorosłego może, niestety, przybrać formę wyolbrzymioną i szkodliwą. Kiedy to ma miejsce? W sytuacji, gdy np. nauczymy się reagować na nasze potrzeby emocjonalne poprzez wypełnienie pokarmem żołądka i związane z tym faktem poczucie ulgi i przyjemności. Jest to zaspokojenie co najmniej dwóch podstawowych potrzeb człowieka – głodu i bezpieczeństwa.

Ponieważ wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy ze związku pomiędzy sytością a poczuciem bezpieczeństwa w sytuacji oddziaływania na nich stresu, nie są także w stanie przerwać tej relacji, którą można nazwać „emocjonalnym jedzeniem”. Zostało naukowo udowodnione, że objadanie się może być sposobem na redukowanie niepokoju i frustracji. Jest też oczywiste, że wielu ludzi reaguje nadmiernym jedzeniem w sytuacji, gdy oddziałujący czynnik stresowy ma charakter niejasny i wywołuje dojmujące uczucie lęku. Ludzie otyli „używają” jedzenia jako sposobu na odzyskanie samokontroli nad własnym poziomem emocji. Można to określić jako zastępczą formę radzenia sobie ze stresem, której ubocznym skutkiem jest zwiększanie się wagi ciała.

W takim przypadku mamy do czynienia ze zjawiskiem błędnego koła, gdzie stres prowadzi do nadmiernego jedzenia, a nadmierne jedzenie do otyłości, obniżenia samooceny i poczucia niemożności wyjścia z sytuacji. Jeśli więc rzeczywistym powodem nadmiernego objadania się jest stres, jedynym sposobem walki z nadwagą jest identyfikacja rzeczywistych źródeł stresu, przywrócenie prawidłowych godzin snu, które zwykle są zaburzone, oraz narzucenie właściwego i powtarzalnego rytmu jedzenia (śniadanie – obiad – kolacja).

Jednak otyłości nie wolno sprowadzać wyłącznie do problemów o charakterze psychologicznym. Może się zdarzyć, że człowiek w pełni usatysfakcjonowany swoim życiem ma olbrzymi i niepohamowany apetyt. To jednak mniejszość. Większość to ludzie, którzy próbują wypełnić nudę, czasem samotność, smutek czy złość uczuciem sytości i odprężenia pojawiającym się w trakcie jedzenia. Z otyłością, niestety, związane jest także spowolnienie ruchowe, brak dyscypliny wewnętrznej i objadanie się w przeróżnych porach dnia. Towarzyszy temu wstyd, poczucie winy, a nawet chęć całkowitego wycofania się z życia towarzyskiego.

Obserwacja naukowa pokazuje, że istnieje konflikt między tendencją do konsumpcji wysokokalorycznych pokarmów w celu szybkiego osiągnięcia uczucia przyjemności a długoterminowymi, negatywnymi dla zdrowia skutkami objadania się. Stres nie może być rozładowywany poprzez jedzenie! Gdy tak się dzieje, staje się czynnikiem sprzyjającym otyłości. Dlatego walcząc z otyłością, trzeba redukować stres.

Jakie techniki mogą w takiej sytuacji być szczególnie przydatne? To m.in. zmiana tempa jedzenia (im wolniej, tym lepiej), ustalenie źródeł napięcia i praca nad ich eliminacją, stosowanie technik relaksacyjnych i unikanie automatycznego reagowania jedzeniem w sytuacji stresu. Gdy poczujemy potrzebę sięgnięcia po coś do zjedzenia, trzeba się chwilę zastanowić, co jest tego przyczyną: zdenerwowanie czy prawdziwy głód. Taka wewnętrzna rozmowa ze sobą pomoże lepiej kontrolować apetyt.

Poszukaj prawdziwej przyczyny swojej nadwagi

Jeżeli nasze problemy z wagą wynikają z nieprawidłowego realizowania potrzeby kontroli i są problemem takiego nagradzania, żeby coś zmienić, musimy zrozumieć przyczyny naszego postępowania. Kolejne drakońskie diety, po których „za dzielność” zjadamy pudełko czekoladek, nie przyniosą oczekiwanych rezultatów. Być może stosowanie coraz wymyślniejszych sposobów na szybkie schudnięcie to objaw tego, że tak naprawdę boimy się przyznać, dlaczego podjadamy smakołyki. Tymczasem bez poznania prawdziwej przyczyny takiego stanu rzeczy nie uda nam się skutecznie odchudzić. W końcu najłatwiej jest zrzucić wszystko na łakomstwo, zamiast przyznawać się do problemów rodzinnych czy lęku przed osamotnieniem. Dlatego walkę z tuszą najlepiej rozpocząć od uczciwego spojrzenia na swoją psychikę i kłopoty, z którymi się borykamy. Później możemy ruszyć na siłownię. A dopiero na koniec – na zakupy.

Ideałem byłoby jedzenie tylko tyle, ile potrzeba do zaspokojenia rzeczywistych potrzeb organizmu. Jednak w koło jest tyle pokus! Poza tym coraz częściej nie radzimy sobie z życiem – trudna praca, kłopoty osobiste, osamotnienie, brak przyjaciół – a to także dobry pretekst do sięgnięcia po małe słodkie co nieco. Niestety ani lenistwo, ani łakomstwo nie są najczęściej przyczynami objadania się. Powody problemów z odżywianiem tkwią znacznie głębiej i mogą wynikać np. z urazów psychicznych. Nie na darmo osobom z dużą nadwagą i otyłym coraz częściej proponuje się rozmowę z psychoterapeutą.

http://www.poradnikzdrowie.pl/psychologia/nalogi/dlaczego-zajadamy-stres-poznaj-mechanizm-ktory-jest-sprawca-nadwagi_39924.html