Styl nie ma rozmiaru

Na TVN Style właśnie leci taki program, opisujący kobiety – modelki size plus….Ja też byłam kobietą- modelką size plus. Zostałam lekko mówiąc wydalona z agencji z uwagi na moje obecne rozmiary. Za małe na size plus. Fajnie było być modelka size plus….ale tak jak opowiadali w tym programie: kobieta, będąc gruba i mówiąca o tym że sie czuje fantastycznie w swoim ciele, a potem się odchudzając jest KŁAMCZUCHĄ. Bohaterką była jedna bloggerka nosząca rozmiar 52 😮 !!!!!!!!! Ja nosiłam 48 i to już było mega mega mega za dużo jakbym miała nosić 52 to musiałabym przytyć do moich poprzednich 110 kg jeszcze jakieś 20 kg. Przy moim wzroście to i tak nie wyglądało by tak źle jak na kobiecie mającej 165 cm . Ale dlaczego oszukujemy siebie i innych ze dobrze się czujemy we własnej skórze??? Bo co mamy innego powiedzieć ?? że jesteśmy grubi bo za dużo jemy?? dla naszej psychiki i samooceny bezpieczniej jest powiedzieć-  A JESTEM TAKA BO LUBIE TAKA BYĆ, PODOBAM SIE SOBIE I OTOCZENIU. Nikt wtedy się nad nami nie będzie użalał, że nie potrafimy schudnąć. Ale tylko Gruby człowiek, wie co czuje każdy inny gruby człowiek. Chudy nie zrozumie grubego i odwrotnie. Istnieje problem także w drugą stronę. Są osoby skrajnie szczupłe, które boja się przytyć, albo nie potrafią…. ???? też tak może być. Są osoby z doskonałą przemiana materii jak np mój ukochany. Może jeść i jeść i waga spada. A ja popatrzę tylko na czekoladę i od razu kilogram więcej 🙂  hehehe żartuje.

WIN_20160310_195304pozdrawia 62 kiloramowa  Sandra

Kocham Was i dziękuje,że ze mną jesteście