WAGA 63 I NADAL SPADA

MYŚLAŁAM ,ŻE JUŻ KOŃCZĘ CHUDNIĘCIE ….ALE NIE, NADAL WAGA SPADA.  JEM CIĄGLE TAK SAMO MALUTKO…..A MOŻE I MNIEJ ?? NIE WIEM CZY TO SIEDZI W GŁOWIE, CZY ORGANIZM SIĘ ZAADOPTOWAŁ ???? NIE CHCE POPADAĆ W JAKĄŚ PARANOJE,  ALE ŁAPIE SIĘ CZĘSTO NA TYM ,ŻE JEM ZA MAŁO. STARAM SIĘ PILNOWAĆ REGULARNOŚCI  ALE ZJEM DWA KĘSY I KONIEC . I RACJA JEST ŻE APETYT ROŚNIE W MIARĘ JEDZENIA, ZACZĘŁAM BIEGAĆ !!!! 🙂 I NAWET DOBRZE MI IDZIE OKOŁO 7 KM . TERAZ KILKA DNI PRZERWY BO TECHNICZNIE NIE MAM SIĘ JAK WYRWAĆ. j MA DRUGIE ZMIANY A JA ZANIM WRÓCĘ Z PRACY Z CHŁOPAKAMI TO JEST JUŻ PO 17 A POTEM WIADOMO NIE MOGĘ ICH ZOSTAWIĆ SAMYCH W DOMU.a RANO TO MUSIAŁABYM WSTAĆ O 4 !! omg PO MOIM TRUPIE: )

CZEKAM NA SOBOTĘ :)WTEDY POBIEGAM. FAJNE TO JEST I DAJE DUŻO SZCZĘŚCIA . I WIEM ,ŻE ROBIĘ TO DLA WŁASNEGO ZDROWIA I URODY

12717813_1550556838587654_5457042657144001137_n

12662456_1550556881920983_2974858906667527961_n

OSTATNIO JEDNA MAMA W ZERÓWCE PATRZY NA MNIE I PATRZY, PODCHODZĘ BLIŻEJ I JEJ PYTAM CZY COŚ SIĘ STAŁO ,ŻE TAK PATRZY CZY NIE ROZMAZAŁ MI SIĘ MAKIJAŻ 🙂 HIHIH A TA PANI POROSTU MNIE NIE POZNAŁA. MÓWI ,ŻE POZNAŁA PO MAKIJAŻU 🙂

 

CZY MACIE JAKIEŚ PYTANKA DO MNIE CO DO OPERACJI ???? NA FANPAGE DOSTAJE DUŻO WIADOMOŚCI . ZAWSZE STARAM SIĘ ODPISAĆ. A MOŻE CHCIELIBYŚCIE WIEDZIEĆ COŚ JESZCZE, COŚ O CZYM MOGŁABYM NAPISAĆ ,ŻEBY POMOGŁO W PODJĘCIU DECYZJI ???

 

ŚCISKAM WAS MOCNO

MOŻE NIEBAWEM NAGRAM JAKIŚ FILM DLA WAS

 

3 myśli nt. „WAGA 63 I NADAL SPADA”

  1. Hej gratuluję pięknie wyglądasz, nie słuchaj tych którzy twierdzą, że za dużo schudłaś. Najważniejsze żebyś Ty czuła się dobrze. Ja jestem 3 tygodnie po operacji właśnie kończę dietę płynną. Mam jednak wątpliwości ile powinnam jeść chodzi mi o objętość i ile razy dziennie. Czy pić też mogę ograniczone ilości? Nie wiem jaki duży jest teraz mój żołądek? Zmieści np. jajko? Napisz proszę swój plan posiłków.
    Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów.

  2. objętościowo na początku to będzie max 100-120 ml. Więcej nie radze próbować bo może boleć. Ja to w ogóle na początku max 50-80 ml zjadałam. Na spokojnie, najważniejsza jest woda co godzinkę 100 ml i witaminy. Jajko zmieści się ale na pewno nie na początku diety. Ja nie mogłam jeść jajek na początku. Zaczynałam od kleików i płynnych zmiksowanych zup. Teraz moje posiłki wyglądają tak: godzina 6: śniadanie, które jem czy mi się chce czy nie . Pół kromki z szynką i pomidorem albo czymkolwiek. Ale tylko pół. Albo pół kubka płatków z mlekiem (płatków 1 łyżka stołowa i mleka dolewam żeby było max połowa kubka takiego standardowego 250 ml) potem o godzinie 10 w pracy jem też pół kromki, albo dwa wafle ryżowe z plasterkiem pomidora, zamiast chleba- staram się go nie jeść za dużo. Wcześniej nawet mój organizm go nie tolerował, tzn zjadłam gryza i czułam się taka „zatkana” Potem około godziny 13:30-14:00 jem jakąś zupe warzywna, albo „drugie danie” czyli jakiś makaron z warzywami i mięsem, często same warzywa z mięsem . Potem około godziny 17 jak wrócę do domu jem to samo co posiłek poprzedni – gotuje dzień wcześniej zazwyczaj, żeby mieć na następny dzień . I około godziny 19-20 jem pół pomarańczy, albo mandarynkę – albo nie jem już nić w zależności czy mi się chce 🙂 Obecnie mogę zjeść wszystko. Ale u mnie jutro własnie mija 10 miesięcy od operacji więc mam już wszystko ładnie zagojone. Pozdrawiam Cie serdecznie i życzę sukcesu takiego jak mój 🙂 Sandra

  3. This paragraph will assist the internmet viewers for building upp new weblog
    orr even a bloog from start to end.

Możliwość komentowania jest wyłączona.